Mienie zwierzaka w domu to prawdziwy skarb. Nikt nigdy nam go nie zastąpi, a każdego naszego towarzysza pamiętamy do końca naszego życia. Jednak sposób, w jaki zwierzak trafia do rodziny, jest niezwykle ważny. Wiele osób uważa, że zabranie psa czy kota z hodowli jest znacznie lepszym rozwiązanie. Poniżej znajdziesz jednak trzy powody, dla których warto adoptować zwierzaka.
Pomagamy bezdomnemu zwierzakowi znaleźć dom
To niewątpliwie najlepszy powód, dla którego warto wziąć psa ze schroniska. Często te miejsca są przepełnione, a wiele zwierząt staje się ofiarą swoich kolegów z klatki. Zdarza się bowiem, że psy atakują inne mieszkające z nimi psiaki. Dla nich często jedynym ratunkiem jest szybkie znalezienie domu. Z psami z hodowli nie ma tej rozterki, mają one zazwyczaj zapewnioną opiekę na bardzo dobrym poziomie i kochających właścicieli i nie grozi im, że nie znajdą domu i będą zmuszone przesiedzieć kolejną zimę w zbiorowym baraku lub na łańcuchu pod gołym niebem.
Dzięki psiakowi uczysz się odpowiedzialności
Pies wymaga od nas zmiany naszego stylu życia. Nie będzie to jednak znaczna zmiana, ale będziemy musieli zająć się kolejnym domownikiem. Poza spacerami dochodzi także regularne karmienie, a jeśli trafimy na towarzyskiego psiaka również spędzania czasu na zabawie. To wszystko wymaga od nas sporo dyscypliny, samozaparcia i przede wszystkim odpowiedzialności. Od teraz dobro naszego psa będzie zależało w stu procentach od nas i nie będziemy mogli przełożyć swoich obowiązków na inną porę lub całkowicie odpuścić sobie ich wykonanie.
Będziemy mieć na kogo liczyć
Posiadacze zwierząt nigdy nie są samotni, a w szczególności gdy chodzi o psiaki. Psy są bardzo uczuciowe i nigdy nie zostawią nas w potrzebie. Zresztą niektóre koty też, ale one bywają bardziej kapryśne w tym temacie. Pies za to czuje, kiedy jesteśmy smutni i chce dla nas jak najlepiej. Poza tym będzie z nami, co doda nam otuchy, jeśli mieszkamy sami albo czujemy się na co dzień samotni. Zawsze będziemy mogli się do niego przytulić albo chociaż z nim porozmawiać i chociaż niczego nie zrozumie, cierpliwie będzie nas słuchał i nawet służył pomocną radą.